Rypcia. Wczoraj o 2 w nocy zaczęłam z nimi rozmawiać, tak, granica wytrzymałości mojego mózgu to zdecydowanie godzina 2 w nocy.
LEVEL UP ugr mogło być gorzej
Prezent walentynkowy dla Marinki, pewnie go nawet nie zobaczyła ale żyję nadzieją że chociaż zerknęła ;_;
Bartek the kupa von potato (psst wiem że na koszulce jest potatoe)
Kolejny małoambitny glut z kotkiem
Czytam "Alicję" Piekary i omnomnom oto moje wyobrażenie Alicji.
Marinka dała nam na walentynki E.V.O.L i cały czas go słucham <3 sajkdhasdf
A poza tym wzięło mnie dzisiaj na happysad so yeah here you go
xoxo i tydzień ferii za mną
omg, ta ryba jest zajebista : D
OdpowiedzUsuńKluska <3
dziękiii >v< Chciałabym takiego kota haha XD
Usuń