niedziela, 10 lutego 2013

Pierwsza sketchbomba

Ugh założyłam tego bloga stosunkowo dawno ale dzisiaj go odkopałam, i żeby zadośćuczynić mojemu postanowieniu feriowemu o kontruktywnym wykorzystywaniu czasu, oto jestem.

 No właśnie feRIEEEEEEEEEEEEEE całe 2 tygodnie na spanie robienie konstruktywnych rzeczy wohoo



TO JA WKRÓTCE









ok czas na szkiceee i inne niedokończone bzdety

Ostatnio próbowałam się bawić w pixelowe animacje. Bazując na swojej starszej pracy (KLIK) stworzyłam chibi Antares. Oczywiście inteligentna ja zapomniałam o ogonku, i dopiero przy cieniowaniu go dodałam. Oto zanimowana wersja:








 Oto moje nieudolne próby stworzenia komiksu



Zdążyłam też wymyślić nową postać, dla której nie mam imienia. 
Jakieś sugestie?




 OK teraz randomowa dawka niedokonczonych szkiców~



NA SAM KONIEC NOTKI TAKI BONUS (nawet 2)








See ya!


1 komentarz: